Życie i Zagłada chełmskich Żydów w 81 rocznicę likwidacji getta w Chełmie
Dnia 9 listopada 2023 r. przy pomniku ofiar chełmskiego getta, uczniowie klasy 1SK, 4EMt Zespołu Szkół Technicznych w Chełmie uczestniczyli w wykładzie tematycznym Doroty Bidy, pracownika Muzeum Ziemi Chełmskiej, upamiętniającym 81. rocznicę likwidacji chełmskiego getta.
„Żydzi w Chełmie, na mapie pamięci społeczności żydowskich innych miast Polski zajmują szczególne miejsce. Stanowili blisko połowę obok Polaków, Ukraińców i Niemców. W 1939 r. Chełm liczył 33 662 mieszkańców i był obok Lublina jednym z największych skupisk ludności żydowskiej na Lubelszczyźnie (15 000 tyś.). W okresie międzywojennym Żydzi tworzyli tradycyjną społeczność. Poza niewielką warstwą ludności zamożnej i wykształconej, większość utrzymywała się z drobnego handlu
i rzemiosła. Wśród starszego pokolenia dominowali ortodoksi i chasydzi. W latach 20. XX w. głównym rabinem Chełma był Majer Najhauz (nazywany tomaszower rebe)”.
Getto w Chełmie powstało w październiku 1940 roku. Z samego początku znalazło się tam ok.
11 tysięcy Żydów — zmuszeni do zamieszkania i pracy w nieludzkich warunkach, umierali
z głodu i chorób lub byli mordowani przez okupantów.
W ramach akcji „Reinhardt” w maju 1942 r. Niemcy rozpoczęli zagładę chełmskich Żydów.
6 listopada 1942 r. Niemcy zarządzili zakaz wstępu do „dzielnicy zamkniętej” w Chełmie. To wtedy przeprowadzili ostateczną likwidację, zagładę getta, kiedy to ponad 3 tys. Żydów deportowano do obozu w Sobiborze. W mieście pozostało tylko ok. 1000 żydowskich rzemieślników, których umieszczono w obozie pracy przymusowej. Część z nich na początku 1943 r. deportowano do Sobiboru, pozostałych zaś zamordowano w marcu 1943 r. na cmentarzu żydowskim przy
ul. Kolejowej.
„W Chełmie zaczęto mówić, że będą tu mogli pozostać tylko pracujący. W maju 42 była pierwsza akcja. Milicja żydowska i granatowa chodziła z SS — owcami po mieszkaniach i zabierała starszych ludzi, przeważnie Żydów słowackich. Akcję prowadził Teimer SD. Żydzi zostali wysłani pociągami do Włodawy ale część wyładowano w Sobiborze, w którym był już obóz śmierci, ale myśmy o tym nie wiedzieli” – wspominała Gitla Libhaber w relacji złożonej po wojnie w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Informacje związane z upamiętnieniem Chełmian Pomordowanych w Holocauście przy ul. Pocztowej w Chełmie przygotował p. Mariusz Śliwa